Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Pomniki, krzyże, kapliczki - Królewo - gotycka kapliczka

francula - Pią 27 Lip, 2012 18:37
Temat postu: Królewo - gotycka kapliczka
Jedna z unikatowych kapliczek na Żuławach, która niestety została - samowolnie - poddana "renowacji". Jest to zabytek wpisany do rejestru zabytków 24.04.1975r. Nieumiejętnie przeprowadzona konserwacja (czyt. oklejenie płytkami klinkierowymi) pozbawiła ją całkowicie cech zabytkowych.
Hagedorn - Pią 27 Lip, 2012 18:46

barbarzyństwo!!! :nook:
Linka - Pią 27 Lip, 2012 19:07

Ciekawa jestem, kto wpadł na tak "genialny" pomysł. Co ciekawe, w Planie odnowy miejscowości Królewo z 2009r. autor to opisuje, czyli musiało się to stać w 2009r.
starykot - Pią 27 Lip, 2012 23:45

A ta śliczna, to jest to samo co na pierwszym zdjęciu? To pierwsze jakieś takie odchylone od pionu. Nówka, nierdzewka nawet poziom parapecików trzyma. Jeżeli nie jest to jakaś sztuczka fotoszopowa, to bryłę przemurowano? :shock:
Linka napisał/a:
Ciekawa jestem, kto wpadł na tak "genialny" pomysł.
Bezimienny, bezdomny przechodzień, niewidziany tu wcześniej. Brodaty, krępy, w ciemnych okularach, suknia podła, chód chwiejny. Miał w worku kilka groszy, to rzucił ot tak sobie. Niech poprawią to bujnięte szkaradztwo.

To nic nowego na Żuławach.
Jeden taki przechodził sobie kiedyś przez inną wieś, rzucił sobie okiem w lewo, prawo i wyrżnął dwudziesto - trzydziestoletniego tulipanowca. 8-) Drewno wyparował natychmiast w kosmos.
Ale się działo. Przyjechały urzędniki, policjanty i prokuratory. Podumali i wykoncypowały - No cud na Wisłą. Było i nie ma. :shock: Pomysłodawca nieznany, wykonawca podobnie. Drzewko rosło sobie przy rejestrowym zabytku, na terenie objętym ścisłą ochroną. Mandat za ten czyn społeczny jakoś tak 800 - 900 tysięcy się należał. Nie pamiętam dokładnie.
Śledztwo umorzono...

markis - Sob 28 Lip, 2012 20:35

starykot napisał/a:
A ta śliczna, to jest to samo co na pierwszym zdjęciu? To pierwsze jakieś takie odchylone od pionu. Nówka, nierdzewka nawet poziom parapecików trzyma. Jeżeli nie jest to jakaś sztuczka fotoszopowa, to bryłę przemurowano? :shock:
Linka napisał/a:
Ciekawa jestem, kto wpadł na tak "genialny" pomysł.
Bezimienny, bezdomny przechodzień, niewidziany tu wcześniej. Brodaty, krępy, w ciemnych okularach, suknia podła, chód chwiejny. Miał w worku kilka groszy, to rzucił ot tak sobie. Niech poprawią to bujnięte szkaradztwo.

To nic nowego na Żuławach.
Jeden taki przechodził sobie kiedyś przez inną wieś, rzucił sobie okiem w lewo, prawo i wyrżnął dwudziesto - trzydziestoletniego tulipanowca. 8-) Drewno wyparował natychmiast w kosmos.
Ale się działo. Przyjechały urzędniki, policjanty i prokuratory. Podumali i wykoncypowały - No cud na Wisłą. Było i nie ma. :shock: Pomysłodawca nieznany, wykonawca podobnie. Drzewko rosło sobie przy rejestrowym zabytku, na terenie objętym ścisłą ochroną. Mandat za ten czyn społeczny jakoś tak 800 - 900 tysięcy się należał. Nie pamiętam dokładnie.
Śledztwo umorzono...


Jestem stary i mam kota :ops: (prawdziwego). W pełni zgadzam się z @ starykot. Niemniej coś z tyn fantem trzeba zrobić. Na razie, korzystając z zdjęć @ Franculi będę się starał rozsławić tą miejscowość na różnych forach. A co tam... Niech ludzie wiedzą!!! Nie daruję... Pozdrawiam Wszystkich "cmentarnych" - markis

starykot - Nie 29 Lip, 2012 00:37

markis napisał/a:
Na razie, korzystając z zdjęć @ Franculi będę się starał rozsławić tą miejscowość na różnych forach. A co tam... Niech ludzie wiedzą!!!
Wchodzę w to z intencją zajścia daleko i wysoko. ;-)
markiz70 - Nie 29 Lip, 2012 11:08

Myślę że o takiej "odnowie" kapliczki musiał wiedzieć sołtys :what:
Linka - Nie 29 Lip, 2012 12:46

Zwykli ludzie mają prawo nie do końca wiedzieć, jak się do tego zabrać. Ale jeśli jest coś "stare", to najpierw idzie się z propozycją do Urzędu Gminy, a tam działają dalej. Ktoś ewidentnie dał ciała.
starykot - Pon 30 Lip, 2012 00:46

Linka napisał/a:
Zwykli ludzie mają prawo nie do końca wiedzieć, jak się do tego zabrać. Ale jeśli jest coś "stare", to najpierw idzie się z propozycją do Urzędu Gminy, a tam działają dalej. Ktoś ewidentnie dał ciała.
Czegoś nie wydaje mi się, by właścicielem tej kapliczki był jakiś zwykły ludź, niewiedzący jak się do tego zabrać. To jest ewidentne olewatorstwo cwaniaczka uważającego, że stoi ponad prawem. Dobrą praktyką północnej Polski jest prześladowanie takich misiów. "Niewykrycie sprawcy" skutkuje eskalacją działań. Przykładem może być wycinanie starych drzew na cmentarzu w Stegnie. A może się mylę i mój modelowy cwaniaczek, ma na te działania jakieś papiery? :roll:
Linka - Pon 30 Lip, 2012 07:07

Mnie chodziło raczej o to, że pewnie grupa mieszkańców postanowiła (albo sołtys, żeby się przypodobać) wyremontować starą, "brzydką" kapliczkę. Może mieli na to jakieś własne fundusze, albo zrobili zrzutkę, tylko nie pomyśleli, że jak jest coś starego, to wypada najpierw zwrócić się do Gminy; podejrzewam, że właśnie Gmina Stare Pole jest właścicielem obiektu. I tutaj sprawy potoczyłyby się inaczej, tj. UG zwróciłby się do WKZ. To tylko przypuszczenia, ale tak właśnie mogło być. Ludzie nie zawsze wiedzą, co i jak, ale od tego są odpowiednie instytucje, żeby to wyjaśnić. Z tym, że najpierw trzeba do nich uderzyć.
starykot - Pon 30 Lip, 2012 23:53

No dobra. Ale piszesz w innym miejscu, że powierzchnie ceglane pokryto wcześniej jakimś tynkiem/betonem. Potem to usunięto, prawdopodobnie na skutek interwencji WKZ. Zatem informacja o tym, że działania przy zabytku wymagają jakichś tam uzgodnień, do ludności bezpośrednio (lub pośrednio) dotarła. Obawiam się, że teza o nieświadomym skutków swoich akcji żywiole społecznym, utrzymać się nie da.
Zacytuję mojego ulubieńca:
cwaniaczek napisał/a:
A może się nie kapną. ;-)
Przy czym on to głosi, nie pisze.
W Galerii Pysków Ulubionych jeden z użytkowników, zwrócił uwagę na ten gustowny polbruk. W sumie do całości pasuje jednak teraz. :-P

Linka - Wto 31 Lip, 2012 07:22

Wkleję to samo, co tam: niekoniecznie :wink: ludzie czasem tak bardzo nie są świadomi, że myślą w ten sposób: no dobra, beton był zły, no to ten piękny klinkier będzie jak znalazł - nowy, błyszczy się :hihi:
Poza tym, nie jest powiedziane, że zrobiły to te same osoby/instytucje.
A polbruk pod kapliczką jest w tym konkretnym przypadku zgodny z zasadą decorum :mrgreen: Wszystko w jednym guście.

markis - Wto 31 Lip, 2012 12:00

Informacje o kapliczce:
http://www.poland24h.pl/a...ork-1483,2.html
We wsi znajduje się także gotycka kapliczka przydrożna wzniesiona zapewne w II połowie XV wieku. Około 1930 roku otynkowana, w takim stanie dotrwała do dzisiaj. Jest ona jedną z dwu takich kapliczek na Żuławach – druga znajduje się w Gnojewie, przy trasie z Malborka do Tczewa.

http://elblag.2lo.elblag....ewo/krolewo.htm
Na wschodniej krawędzi wsi rozwidlają się drogi na Kaczynos i Krasnołękę. W pobliżu tego rozstaju wznosi się surowa w swym wyrazie gotycka kapliczka o wymiarze boku 1,52m. i wysokości 4,82m.(nie licząc metalowego krzyża). Ponieważ pokrywa ją warstwa tynku, kilkakrotnie kładzionego w nowszych czasach, na pierwszy rzut oka można wziąć ją za dzieło barokowe lub jeszcze młodsze. W rzeczywistosci jest ona dużo starsza. Przypuszcza się, że kapliczka w Królewie została wybudowana w 1468r.

Nie mogę ustalić, kiedy zrobiono zdjęcia.

Linka - Wto 31 Lip, 2012 12:31

Są 2 możliwości: albo przed 2008, bo podobno tak właśnie ją urządzono, ale to usunięto (pewnie konserwator nakazał), albo też z okresu przygotowania do oklejenia płytkami. Tak, czy owak - masakra :evil:

EDYCJA: typuję przed 2008r., bo przechylona i chodniczek betonowy, a nie z kostki Bauma.

luanda - Wto 05 Mar, 2013 22:32

Jak się sytuacja rozwinęła?
starykot - Wto 05 Mar, 2013 23:53

Klinkier odpada. Inspektor WUOZ w Gdańsku ma się dobrze.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group