Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Aktualności kolejowe - Awaria sieci trakcyjnej w Szymankowie

Milek - Nie 19 Lip, 2009 11:57
Temat postu: Awaria sieci trakcyjnej w Szymankowie
Cytat:
W nocy piorun uderzył w urządzenie elektryczne PKP w miejscowości Szymankowo na trasie Tczew-Malbork - podaje TVN24. Przed godz. 9.00 uszkodzony automat zepsuł się definitywnie i stanęły wszystkie pociągi jadące z Warszawy do Gdańska i z Gdańska do Warszawy. Ruch w obie strony został całkowicie wstrzymany.
Na miejsce awarii jadą technicy Polskich Kolei Państwowych, ale według wstępnych informacji nie ma szans, żeby ruch pociągów został szybko przywrócony. Usuwanie problemu może potrwać nawet trzy godziny.

Do tego czasu wszystkie pociągi będą musiały zatrzymać się i czekać na trasie. Z informacji TVN24 wynika, że nie ma możliwości puszczenia ich objazdami.

http://wiadomosci.gazeta....awa_Gdansk.html

lukazs - Nie 19 Lip, 2009 13:07

Awaria sieci trakcyjnej jeśli już. Awaria trakcji oznaczałaby niesprawną lokomotywę.
Milek - Nie 19 Lip, 2009 13:12

lukazs napisał/a:
Awaria sieci trakcyjnej jeśli już. Awaria trakcji oznaczałaby niesprawną lokomotywę.

:ok: poprawiłem

lukazs - Nie 19 Lip, 2009 13:23

A z informacji które do mnie doszły to jakaś lokomotywa połamała pantografy i zerwała sieć (albo przez zerwaną sieć połamała pantografy - może być różnie) między Lisewem a Szymankowem. Sieciowcy podwiesili już sieć, ale pociągi w tym miejscu przejeżdżają z opuszczonymi pantografami.

Bardzo śmieszne były tłumaczenia dziennikarza TVNu 24 który udawał eksperta i chciał wyjaśnić sprawę.

Milek - Nie 19 Lip, 2009 13:28

lukazs napisał/a:
TVNu 24
jest wszędzie i wszystko wie, tajemniczy helikopter krąży i nie wiadomo skąd wyskoczy :-)
Hagedorn - Nie 19 Lip, 2009 13:47

tak czy owak dojechałem dziś tylko do Tczewa, gdzie pani konduktor oznajmiła, że teraz czeka nas 2 h postoju :evil:
na szczęście zrzutka na taxi z innymi współpasażerami pozwoliła nam szybko dotrzeć do Malborka - po drodze mijaliśmy sporo połamanych drzew w Kończewicach i okolicy...

luanda - Sro 22 Lip, 2009 08:37

Hagedorn napisał/a:
na szczęście zrzutka na taxi


Zaiste "time is money"...
Drzewiej zrzuta była by na małe co nieco, aby czas oczekiwania umilić, zadzierzgnąć nowe przyjaźnie i spokojnie poczekać do końca nieplanowanego postoju...

Jak jechałem w sobotę am przez Kończewice, Starą Wisłę, Lisewo, i dalej na Ostaszewo, to drzew przewróconych było 3 (jedno na domu w Starej Wiśle), gałęzi na drodze set...
A w piątek PM, rzeczywiście, tak porywiście wiało, że mi młotek z ręki wyrwało, jak byłem na dachu :)

Milek - Sro 22 Lip, 2009 08:43

luanda napisał/a:
młotek z ręki wyrwało, jak byłem na dachu

Miałeś szczęście, dobrze, że nie odwrotnie :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group