Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Tczew i okolice - Wojna zaczęła się w Tczewie

Tczewiak - Pon 31 Sie, 2009 11:34
Temat postu: Wojna zaczęła się w Tczewie
Poniżej szczegóły obchodów wybuchu II Wojny Światowej w Tczewie:

"Co roku tczewianie obchodzą rocznicę wybuchu II wojny światowej. W tym roku jednak ma być szczególnie uroczyście. Tczewianie i zgromadzeni goście zobaczą rekonstrukcję wydarzeń sprzed 70 lat – atak eskadry lotniczej i obronę tczewskich mostów. Będą też koncerty patriotyczne oraz film dokumentujący wysadzenie mostów. Ostatni z żyjących obrońców tczewskich mostów - Walenty Faterkowski, otrzyma honorowe obywatelstwo Tczewa.
Mieszkańcy Tczewa mają szczególny powód, aby głębiej rozpamiętywać dzień 1 września 1939 r. Działania wojenne rozpoczęto tutaj 1 września już o godz. 4.34, a więc 11 minut przed oficjalną godziną napaści hitlerowców na Polskę. Jak wspomina Kazimierz Ickiewicz w publikacji Druga wojna światowa wybuchła w Tczewie”: Natarcie lądowe na Tczew, przewidziane na godz. 4:45, poprzedził nalot 6 bombowców i 6 myśliwców niemieckich (…) Wystartowała ona o godz. 4:26 z lotniska pod Elblągiem i dla zmylenia, nadlatując od południa o godz. 4:34 zbombardowała dworzec PKP, zachodni przyczółek mostów oraz koszary 2 Batalionu Strzelców. Bomby zrzucono także w centrum Miasta, w rejonie elektrowni. Nalot na te obiekty powtórzono dwukrotnie. Trwał on około 10 minut. Byli zabici i ranni: żołnierze, kolejarze i ludność cywilna.
Od wielu lat uroczystości upamiętniające rocznicę wybuchu II wojny światowej gromadzą nie tylko mieszkańców miasta, ale także kolejarzy i celników z całej Polski, gdyż to przedstawiciele tych dwóch zawodowych formacji jako pierwsi padli ofiarą okupantów.
W tym roku niecodzienną atrakcją będzie rekonstrukcja historycznych wydarzeń. W zamierzeniu samorządu miasta, inscenizacja ma przemówić przede wszystkim do wyobraźni młodych ludzi, dla których wojna to często tylko kilka kart z podręczników historii. Inscenizację będzie można oglądać także na telebimach.
Honorowy patronat nad uroczystościami przyjął Prezydent RP Lech Kaczyński. Ponadto patronami przedsięwzięcia są Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski, Minister Finansów Jan Vincent Rostowski, Prezes Zarządu PKP S.A. Andrzej Wach, Dowódca 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej Gen. Dyw. Wiesław Michnowicz, Prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Maciej Płażyński.

Program uroczystości
9.30 uroczystość patriotyczno – religijna w Kałdowie,
11.00 uroczystości w Szymankowie,
13.00 msza święta w kościele farnym w Tczewie,
14.15 wymarsz uczestników z kościoła na bulwar.

Na Bulwarze Nadwiślańskim:
14.30 – uroczystości przy pomniku
- złożenie meldunku
- przywitanie gości
- hymn państwowy i wciągnięcie flagi na maszt
- zarys historyczny obrony mostów
- nadanie wyróżnienia Honorowy Obywatela Miasta Tczewa Panu Walentemu Faterkowskiemu
- nadanie medalu Pro Memoria
- przemówienia okolicznościowe
- apel poległych
- salwa honorowa
- złożenie wiązanek kwiatów

Widowisko historyczne
15.00 – Hymn Pomorza
15.05 - Inscenizacja część I
15.35 - Koncert pieśni patriotycznej.
15.55 - Inscenizacja część II
Projekcja filmu Wysadzenie mostów tczewskich
16.40 - koncert Orkiestry Harcerskiej

Po inscenizacji będzie możliwość obejrzenia sprzętu wojskowego użytego w inscenizacji."

Zacytowano ze strony: http://tczew.pl/index.php...4ddaf771578cf41

zet48 - Pon 31 Sie, 2009 12:15

Grupy rekonstrukcyjne już przyjechały do Tczewa ...można było zobaczyć ich sprzęt przed CWRDW :)
Siostra Irena - Pon 31 Sie, 2009 12:16

zet48 napisał/a:
Grupy rekonstrukcyjne już przyjechały do Tczewa ...można było zobaczyć ich sprzęt przed CWRDW :)

:ok:

zet48 - Pon 31 Sie, 2009 12:18

c.d.
Anrep - Pon 31 Sie, 2009 19:36

Super pomysł, choć ci werhrmachtowcy mało mi pasują. Najwięcej represji w 1939 r. dokonała armia niemiecka na Pomorzu.

Pozdrowienia dla Tczewa

StormChaser - Pon 31 Sie, 2009 20:20

Dobry pomysł na obchody, szkoda że nie mogę się wybrać.
Tczewiak - Pon 31 Sie, 2009 23:11

W tym roku nie mogłem być na inscenizacji przed Muzeum Wisły.
Jednak widząc zdjęcia Zet48, stwierdzam, że była to impreza identyczna jak przed rokiem.
Nawet twarze te same co przed rokiem (to ta sama historyczna grupa odtworzeniowa).
W związku z tym przedstawiam trochę fotek sprzed roku - są jak najbardziej aktualne.
Jeśli w przyszłym roku scenariusz się powtórzy, przestanie to już być ciekawe.

Tczewiak - Pon 31 Sie, 2009 23:13

c.d.
zet48 - Pon 31 Sie, 2009 23:17

...w tym roku brakowało tylko małego gazeciarza i oficera SS
Tczewiak - Pon 31 Sie, 2009 23:26

To tylko niewielkie różnice. Mam nadzieję na jakąś zasadniczą odmianę w przyszłym roku.
Kuglow - Pon 31 Sie, 2009 23:58

Tczewiak napisał/a:
1939_8.jpg
Najlepszy jest ten gość z Volkssturmu z wąsami i brodą. :hahaha: :hihi: :mrgreen:
zet48 - Wto 01 Wrz, 2009 12:21

http://www.tcz.pl/index.p...wojny_swiatowej
Tczewiak - Sro 02 Wrz, 2009 10:42

Inscenizacja walki o most odbyła sie...
Doskonale spisali się aktorzy przebrani w mundury polski i niemieckie.
Dopisali widzowie, których niezmierzone rzesze nawiedziły bulwar.
Niestety trochę zawiedli organizatorzy, którzy chcieli zrobić imprezę z rozmachem.
Wyszła impreza "przegadana" przez młodzieńca, który czytając przydługi tekst, zmagał się z wiatrem,
usiłującym zabrać mu kartki papieru.
Miałem wrażenie braku reżysera całości.
Widoczność całego spektaklu bardzo słaba, dodatkowo ograniczona przez liczne osoby z plakietką "PRASA".
Dlatego niewiele fotografii nadaje się do publikacji, bo na większości,
obok aktorów spektaklu występują osoby w strojach współczesnych z nowoczesnym sprzętem foto i wideo.
Niedoskonałości tłumaczy fakt, że to pierwsza taka impreza.
W przyszłym roku będzie lepiej... Jeśli się odbędzie.

zet48 - Sro 02 Wrz, 2009 11:19

Dodam że nawet wychwalany przez organizatorów telebim sie zacinał i czasem pokazywał czarne pasy ...ale za to w Panoramie na TVP info wszystko wyszło jak należy
Tczewiak - Sro 02 Wrz, 2009 14:05

Tu:
http://wtczewie.org/2009/...ganfotorelacja/
podobna do mojej opinia na temat tego widowiska.
Najlepsze jest foto nr 6.

zet48 - Sro 02 Wrz, 2009 14:10

Dziś dodam linki na youtube do filmów jakie nakreciłem ...wszyscy będą mogli się przekonać jakie to było "widowisko"
zet48 - Sro 02 Wrz, 2009 14:21

http://www.tczew.pl/index...287d2d6d36b01a3
Artykuł o “żywej lekcji historii”, a u dołu galeria zdjęć …zdjęć okiem “uprzywilejowanych” fotoreporterów - widzowie mieli zupełnie inny widok

Kuglow - Sro 02 Wrz, 2009 16:45

Podoba mi się zwłaszcza ten fragment: "O godzinie 4:45, w ramach „Aktion Zug” pociąg tranzytowy Nr 963 zatrzymał się przed mostem od strony wschodniej. Obsługę pociągu stanowili niemieccy żołnierze przebrani w mundury polskich maszynistów. Pociąg zamiast deklarowanego transportu bydła wiózł ukrytych w wagonach niemieckich żołnierzy. Ich zadaniem było przejechanie mostu na Wiśle i opanowanie tczewskiego dworca. Tczewianie ostrzeżeni jednak przez dyżurnego ruchu w Szymankowie, przestawili zwrotnicę i pociąg wjechał na ślepy tor. Za to nieprzewidziane opóźnienie Niemcy wymordowali polskich pracowników kolejowych i ich rodziny ze stacji Szymankowo."

Dalszych "kwiatków" już nie chce mi się cytować , bo normalnie ręce mi opadły, dość że wg. autora " Zdecydowane działania żołnierzy z 2 Batalionu Strzelców umożliwiły hitlerowcom przechwycenie strategiczne ważnych mostów na Wiśle." To wręcz woła o pomstę do nieba!!!! :evil:

Jeśli poziom tej "lekcji" był taki jak zacytowane fragmenty , to strasznie współczuję mieszkańcom Tczewa. :shock: :-?

zet48 - Sro 02 Wrz, 2009 16:51

...a co jest złego w tym fragmencie ?
Kuglow - Sro 02 Wrz, 2009 17:00

Zawsze myślałem, że przestawienie zwrotnicy nastąpiło na stacji w Szymankowie , przez mieszkających tam polskich kolejarzy.
zet48 - Sro 02 Wrz, 2009 17:05

...a tu masz rację, przepraszam nie zauważyłem tego błędu

Zwrotnicę przestawił zwiadowca Paweł Szczeciński na stacji Szymankowo

zet48 - Sro 02 Wrz, 2009 18:13

Oto moja recenzja z 70-tej rocznicy wybuchu II Wojny Światowej w Tczewie.
Od razu mówię, że inscenizacja bitwy o Tczewskie Mosty do świetny pomysł, ale jeśli było to dla ludzi trzeba było zrobić to tak, aby wszystko było widać. Rozumiem iż było to pierwsze tego typu wydarzenie w Tczewie i spory problem dla organizatorów.
Lecz mimo wielu przygotowań i dobrze zapowiadającej się imprezki nie było to nic szczególnego, konferansjer mylił fakty i czasem kaleczył język polski, fotoreporterzy wbiegali między walczące wojska uciekając spod kół motocykli i transportera opancerzonego (tym samym utrudniając prace aktorom), ludzie - widzowie, a w szczególności dzieci dla których miała to być żywa lekcja historii nie widzieli nic, nawet na telebimie nie pokazywano wiele, ekran sie zacinał i czasem pokazywał czarne pasy. Reżyser widowiska chyba zasnął. Przyleciały samoloty robiąc wiele pożądanego hałasu i trochę dymu (co prawda były to maszyny z innej epoki - z silnikiem odrzutowym, ale i tak to plus dla organizatorów). Był stary pociąg z którego wybiegła grupa niemieckich żołnierzy, ale widzowie nawet dachu wagonów nie mieli szansy zobaczyć. Rozstrzelanie kolejarzy z Szymankowa (jak ujął to konferansjer “Szymankowskich kolejarzy”) nie było dostępne dla oczu tysięcy tczewian zgromadzonych na bulwarze, co prawda miała być relacja na telebimie, ale pokazywał on to samo co widzieli mieszkańcy Grodu Sambora.
Ni stąd ni z owąd z miejsca rozstrzelania wyszła Harcerska Orkiestra Dęta i zaczęła przygrywać patriotyczne pieśni.
Dobra strona tych uroczystości to ta pierwsza oficjalna część obchodów przed pomnikiem oraz koncert pieśni patriotycznych (kiepskie nagłośnienie, ale czuło się klimat odśpiewywanych pieśni), Przemówienia gości przed pomnikiem naprawdę dawały do myślenia i skłaniały do refleksji, chylę czoła grupie rekonstrukcyjnej za zaangażowanie i wysiłek, mimo uporczywego słońca stawili się na posterunkach. Gdyby nie Ci fotoreporterzy wszystko byłoby zupełnie inne, żołnierzom chyba również przeszkadzała ta bliska obecność kamer i aparatów.

Oto filmy które nakręciłem podczas inscenizacji - widok jaki dostępny był dla zwykłych widzów.
Niech inni sami ocenią co to była za impreza.
(musiałem filmy podzielić na 5 części i trochę obniżyć ich jakość )

Tczew - 70-ta rocznica wybuchu II Wojny Światowej cz. 1
http://www.youtube.com/watch?v=H5BTwbDrfJ4

Tczew - 70-ta rocznica wybuchu II Wojny Światowej cz. 2
http://www.youtube.com/watch?v=hGqCG3Jqkag

Tczew - 70-ta rocznica wybuchu II Wojny Światowej cz. 3
http://www.youtube.com/watch?v=pq2Apfu0sJA

Tczew - 70-ta rocznica wybuchu II Wojny Światowej cz. 4
http://www.youtube.com/watch?v=q4tEEd2v-xI

Tczew - 70-ta rocznica wybuchu II Wojny Światowej cz. 5
http://www.youtube.com/watch?v=yq77BKPGd1g

prusak52 - Sro 02 Wrz, 2009 19:17

Faktycznie widocznośc kiepska-i do tego fotoreporteży-ważne że impreza się odbyła-pierwsze koty za płoty-następny razem tylko wyciągnąć konsekwencje z zauważonychw tym roku błędów.Pochwała dla tych którzy wpadli wogole na pomysł tej inscenizacji.
gacek - Sro 02 Wrz, 2009 19:53

heh a widziałem 'naszą' parę migów nad Malborkiem koło 17.00.. to chyba ta sama co udawała niemieckie bombowce... niesamowity efekt.. a reporterzy? cóż.. jakby "grali" w drużynie niemieckiej... :-/
gociewiak - Wto 08 Wrz, 2009 11:52

Tak prawdę powiedziawszy , zero dyscypliny wśród fotoreporterów . Po rozmowach z przedstawicielami SGO Pomorze , pozostał duży niesmak , bo nikt z władz miasta nie pofatygował się zeby im chociażby podziękować .
A odwalili oni jednak kawał dobrej roboty .
Szkoda .
Bo w ten sposób można zniechęcić takich ludzi do dalszej współpracy .

svistak - Sro 09 Wrz, 2009 10:04

gociewiak napisał/a:
Po rozmowach z przedstawicielami SGO Pomorze , pozostał duży niesmak , bo nikt z władz miasta nie pofatygował się zeby im chociażby podziękować .
A odwalili oni jednak kawał dobrej roboty .
Szkoda .
Bo w ten sposób można zniechęcić takich ludzi do dalszej współpracy .


Może się władze zreflektują i prześlą podziękowanie-dyplomik na piśmie. Jeśli nie, SGO powinni zacząć się cenić: niech wystąpią o grant do UM na następną inscenizację :-D W końcu paliwo, mundury, naboje, renowacja sprzętu, czas przeznaczony na próby, papier na ulotki, stracona dniówka w pracy...- wszystko kosztuje.

zet48 - Nie 13 Wrz, 2009 13:13

Trochę inna ( bo z ust fotoreportera ) opinia na temat inscenizacji
Tczewiak - Nie 13 Wrz, 2009 17:09

Bidula... Kule świstały mu koło głowy...
A kto mu kazał pchać się w sam środek widowiska i grać jedną z głównych ról całego widowiska?

svistak - Pon 14 Wrz, 2009 19:38

Taaa... ja to włączyłam z dzieciakami w tym czasie w domu Tetkę-liczyłam na transmisję bezpośrednią... naiwna :hahaha: :hahaha: :hahaha:
gociewiak - Pon 14 Wrz, 2009 20:31

Biedny redaktorzyna , wielkie pretensje to on powinien mieć do siebie i jemu podobnym . Przecież ci wszyscy tak zwane" media" miały wyznaczone miejsca . I gdyby nie ich dążenie do sensacji to ta cała rekonstrukcja wyglądała by ciekawiej .
zet48 - Sob 28 Sie, 2010 13:56

W tym roku nie zaplanowano inscenizacji bitwy o Mosty. Rozstawiono tylko posterunki przed Urzędem Miejskim i CWRDW oraz zorganizowano patrole po ulicach miasta.
Niespodzianką było zorganizowanie większej ilości sprzętu wojskowego niż rok temu.
http://www.tcz.pl/index.p...wyszli-na-ulice
Na początek zdjęcia z placu przed UM

zet48 - Sob 28 Sie, 2010 14:07

Posterunki przed Centrum Wystawienniczo-Regionalne Dolnej Wisły w Tczewie
zet48 - Sob 28 Sie, 2010 14:16

Zorganizowano też szpital polowy ...dziedziniec CWRDW
duśka - Sob 28 Sie, 2010 17:57

DSCF7510.jpg - co to ma być? Bo '39 to to nie jest na bank. Fajnie, że jest inicjatywa, no ale niech się chociaż ówczesnych realiów trzymają. :roll:
zet48 - Sob 28 Sie, 2010 18:06

duśka napisał/a:
DSCF7510.jpg - co to ma być? Bo '39 to to nie jest na bank. Fajnie, że jest inicjatywa, no ale niech się chociaż ówczesnych realiów trzymają. :roll:

Czy chodzi o ten pojazd?

Mnie też wydał się dziwny.

duśka - Sob 28 Sie, 2010 18:09

Całokształt tego lansiarskiego "stanowiska" 8-)
zet48 - Sob 28 Sie, 2010 18:17

Wrócę jeszcze do wątku wozów wojskowych - pojawiły się jeszcze takie ładne auta
zet48 - Sob 28 Sie, 2010 18:31

...i coś z humorem :mrgreen:
Granat baz zawleczki w towarzystwie min

Kuglow - Nie 29 Sie, 2010 23:20

Masakra ogólna jednym słowem. Brakuje tam jeszcze słowian i wikingów :-| . Radziecki GAZ 67"czapajew" a zwłaszcza GAZ 69 pasują tam jak pięść do nosa , że o armatach ZIS-3 i D-44 nie wspomnę. Żal bierze jak się patrzy na ten festyn.
Mako - Wto 31 Sie, 2010 07:43

Masakra i to po wielokroć masakra przebija z relacji (opisowej) zeta48. Starczyło by duśka poddała w wątpliwość zasadność wystawienia sprzętu pochodzącego z okresu po 1939 roku - woda na młyn! Byle czytali! - W ubiegłym roku w innym tonie i z sensem opisywałeś załączane fotografie (a te są naprawdę dobre).
Ale do rzeczy: zgodnie z wszelkimi komunikatami wydanymi przez organizatorów, przed budynkiem CWRDW stanęły posterunki graniczne z sierpnia 1939 roku (- to pierwsza z trzech części), na dziedzińcu zainscenizowano szpital polowy (druga, odrębna od pierwszej część spotkania z historią) natomiast przed UM (to jednak kawałek drogi od CWRDW!!!) stanęły sprzęty wojskowe różnych armii i z różnego czasu - dlatego nazwano tę część "wystawą sprzętu wojskowego". Dla porządku wspomnę: była to część trzecia, której w żaden sposób łączyć nie powinno się z pozostałymi a gdyby to uczynić - byłoby to przekłamanie!
I Ty zet48 dokonałeś takiego właśnie przekłamania "na życzenie" forumowiczów.
Masakra ogólna jednym słowem.

Ludzie, którzy tworzyli to widowisko (pomiędzy innymi ja) są mieszkańcami również z tych stron, również czytają to forum. Jeżeli nie sprawi Ci to kłopotu - odnieś się proszę do mojego wpisu. Chciałbym wiedzieć czy masz jakieś merytoryczne uwagi, którymi chciałbyś się jeszcze podzielić.
Ach! Byłbym zapomniał! Odnosząc się do fotografii "z humorem", uprzejmie wyjaśniam: widzami były również (jak nie przede wszystkim) dzieci - to dla nich wyłożone zostały takie przedmioty i cieszyły się takim zainteresowaniem, że nie sposób by zet48 tego nie zauważył! Jeżeli nie - proszę przyjąć to wyjaśnienie. Zadaniem grupy nie jest rekonstrukcja widowisk ale inscenizowanie prawdopodobnych zdarzeń z historii, których głównym celem jest działalność edukacyjna.
Mam nadzieję, że i zet48 się czegoś nauczył...

Załączam oficjalny plakat informujący o imprezie.

duśka - Wto 31 Sie, 2010 08:30

Z doświadczenia wiem, że dzieci nie są w stanie odróżnić żołnierza Wermachtu od żołnierza AK - kugel świadkiem (rajd 2008 ;-) ), więc po co tak mieszać jeszcze w tej historycznej edukacji i dokładać do pieca i robić rekonstrukcyjną popelinę? Jestem przeciwniczką takiego historycznego misz-maszu jeśli event jest poświęcony rozpoczęciu II WŚ to niech to będą tylko formacje z tego okresu i niech dzieciaki uczą się właściwie. A do lansu pt. "kto ma bardziej autentyczny mundur", czy "a takiego japońca jeszcze nie widzieliście" są Darłowa, Borne i inne zloty militarne.

Tyle mojego w temacie. Pozdrawiam zapewne kolegę po fachu :->

Kuglow - Wto 31 Sie, 2010 08:47

W całej rozciągłości popieram zdanie przedmówczyni. Wrzucanie wszystkiego do jednego wora nie służy dobrze ukazywaniu historii. Lepiej jest się skupić na jednym wydarzeniu i przedstawić je w sposób niemalże perfekcyjny niż ciągnąć milion srok za ogon i walić chałturę pośród ,powiedzmy sobie szczerze ,w znacznej mierze mało wyedukowanego historycznie społeczeństwa. Pozdrawiam także kolegę chyba po fachu ;-)
stanisławn - Wto 31 Sie, 2010 08:48

zet48 napisał/a:
W tym roku nie zaplanowano inscenizacji bitwy o Mosty.
Zapewne wojsko nie wyraziło zgody na udział, w ubiegłym roku żołnierze Wehrmachtu strzelali z rkmD (rosyjski) a mosty "zbombardowały" dwa migi 29 z 41 elt. Wiadomo paliwo i środki pozoracji kosztują.
zet48 - Wto 31 Sie, 2010 09:50

Mako napisał/a:
Masakra i to po wielokroć masakra przebija z relacji (opisowej) zeta48. Starczyło by duśka poddała w wątpliwość zasadność wystawienia sprzętu pochodzącego z okresu po 1939 roku - woda na młyn! Byle czytali! - W ubiegłym roku w innym tonie i z sensem opisywałeś załączane fotografie (a te są naprawdę dobre).

Przyznaje że w tym roku nie widziałem plakatu informacyjnego. Wróciłem do Tczewa tylko na godzinę 28 sierpnia aby zrobić kilka zdjęć. Nie wiedziałem o wystawie sprzętu wojskowego, dlatego połączyłem wszystko razem. Pod Urzędem Miejskim była ekipa z tczewskiej telewizji TETKA ...na pytania pani redaktor "jak podoba sie inscenizacja posterunków granicznych?" niektórzy mieszkańcy odpowiadali że najbardziej podoba się "odwzorowany przed UM polski poligon wojskowy ...zupełnie jak przed wojną".
Mako napisał/a:
Ach! Byłbym zapomniał! Odnosząc się do fotografii "z humorem", uprzejmie wyjaśniam: widzami były również (jak nie przede wszystkim) dzieci - to dla nich wyłożone zostały takie przedmioty i cieszyły się takim zainteresowaniem, że nie sposób by zet48 tego nie zauważył! Jeżeli nie - proszę przyjąć to wyjaśnienie.

Wiem że było to wyłącznie dla dzieci i rozumiem to. Nie należy się obrażać za dowcip bo to właśnie dziecko zauważyło granat bez zawleczki mówiąc do swojej mamy (lub siostry) "uważaj zaraz wybuchnie".

Mako - Wto 31 Sie, 2010 14:38

Miło słyszeć dobre słowo. Dziękuję za pozdrowienia. Spieszę równocześnie z wyjaśnieniem: nie obruszam się, bynajmniej. ;-) Trudno jest mi jednak pozostawić sprawę niewyjaśnioną. Zacznę zatem od wspominek...
A wspomnijcie ubiegłoroczne wpisy traktujące o "posterunkach" - było fajnie ale jeżeli w przyszłym roku będzie tak samo to będzie nuda. Wzięliśmy to pod rozwagę organizując tegoroczne instalacje. Niezmiennymi musiały pozostać posterunki - przecież o to chodziło - wspomnienie tego trudnego czasu, zainteresowanie ludzi historią, przypomnienie.
Cóż można było zrobić? Jako grupa dorobiliśmy się szpitala polowego, nasi członkowie pozyskali nowe sprzęty militarne... Postanowiliśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom i zaprezentować coś nowego widzom i przechodniom. Zwracam tu uwagę (ponownie), że wystawa sprzętu zlokalizowana była pod UM natomiast "posterunki" przed CWRDW. Z uwagi na odległość dzielącą obie instalacje prędzej bym się spodziewał połączenia "przejścia granicznego" z odbywającą się w tym czasie na terenie CWRDW wystawą i koncertem ku pamięci Grzegorza Ciechowskiego!!!
Nie wspomnieliśmy dotąd o wystawie fotografii. Zaprezentowaliśmy fotografie z archiwów domowych, ze starych albumów by pokazać w jak wielu (różnych) mundurach służyli nasi przodkowie - mieszkańcy tego regionu. Wiele osób zatrzymywało się przy tych tablicach, wielu było zainteresowanych zawiłymi losami tych co za Polskę i o Polskę walczyli (choć niejednokrotnie przywdziać musieli mundur wroga).
Wracając do tematu - były to odrębne zdarzenia - gdyby było inaczej przyjąłbym z pokorą stwierdzenie, że to lansiarska chałtura. Stąd pytanie: czy którakolwiek z trzech części zasłużyła na taki komentarz..?
Bałwochwalczo stwierdzę, że nie!
Niemniej, nie mnie to oceniać, stąd prośba do forumowiczów: wskażcie co było źle, co dobre co można powtórzyć czego nie i czy w ogóle...
Może w ten sposób zadowolimy najbardziej wybrednych..? 8-)
Tegoroczne zdarzenie było już trzecim - zainicjowane przez SGO "Pomorze" - od roku 2008 W CAŁOŚCI przygotowane przez członków stowarzyszenia NIEODPŁATNIE. Miasto / CWRDW dbało o sprawy organizacyjne oraz gwarantowało fundusze niezbędne do realizacji widowisk ("eksploatacyjne"). Ten sam schemat organizacyjny funkcjonował w przypadku ubiegłorocznej inscenizacji na Bulwarze Nadwiślańskim! Pracując za dobre słowo oczekuje się takowej zapłaty. Cóż powiedzieć kolegom, którzy zrażeni wypowiedziami malkontentów pytają czy warto było poświęcić czas i pieniądze na dojazd oraz użyte materiały? Jak to w dużej grupie bywa i nasze odczucia bywają skrajnie różne...
W tym roku brak środków zaważył na decyzji miasta w zakresie powtórzenia widowiska. Tak bywa - żałujemy.
Dbamy o dobre stosunki z miastem bo to "nasze" miasto. Mamy nadzieję, że dobrze wpisujemy się i jesteśmy pozytywnie postrzegani w kalendarzu imprez przez mieszkańców Tczewa. Na dzień dzisiejszy nic w tym zakresie nie planujemy zmieniać, chcemy tu wrosnąć i uatrakcyjniać region poprzez różne inicjatywy z naszym udziałem.
Podpowiedzcie zatem: cóż można zmienić? Co bardziej zaciekawi? Co nie będzie lansem podszytym chałturą?

Ps. Chałtura - to pozbawione ambicji dzieło zrealizowane celem uzyskania szybkiej korzyści finansowej. Kuglow, czy po lekturze tego wpisu nadal uważasz, że to adekwatna ocena podsumowująca naszą pracę? ;-)

Kristoph - Wto 31 Sie, 2010 14:56

Mi się podobały wszystkie trzy części. I właśnie - doszedł szpital polowy i różne rodzaje broni przy UM.
Zrobiłem wiele fotek, a dzieciaki miały wielką frajdę, szczególnie mogąc operować działem przeciwlotniczym.
Tak mogło by być co roku. Ale i jest fakt, że brakowało tego widowiska przy moście. Szkoda.
Pozdrawiam

Kuglow - Wto 31 Sie, 2010 16:18

Mako napisał/a:
Chałtura - to pozbawione ambicji dzieło zrealizowane celem uzyskania szybkiej korzyści finansowej. Kuglow, czy po lekturze tego wpisu nadal uważasz, że to adekwatna ocena podsumowująca naszą pracę?
Mako , w żadnym stopniu nie chciałem Cię urazić , ale zrozum , że to co wydaje się być dla Ciebie oczywiste niekoniecznie jest oczywiste dla innych. Ja rozumiem , że Ty wiesz , iż w 1939 roku nie było armaty D-44 i powojennego GAZ-a , ale inni mogą tego nie wiedzieć. Przecież mundury berlingowców były tak podobne do wrześniowych. Czy rozumiesz co chcę powiedzieć ?? Jeżeli robicie imprezę tematyczną , to starajcie się pokazywać to co jest z tym związane , nieważne czy to się dzieje przed UM czy przy CWRDW. Nie neguję tego , że włożyliście dużo pracy , ale zamiast rozmywać się na różne okresy , mogliście perfekcyjnie pokazać wrzesień 39. Tyle ode mnie w temacie.

PS. Użycie słowa chałtura miało na celu uzmysłowienie problemu i nie miało być obraźliwe.

zet48 - Wto 31 Sie, 2010 17:55

Przyznam że bardzo podobała mi się tegoroczna inscenizacja, wystawa fotografii również. Gdybym wiedział przyniósłbym zdjęcia moich bliskich z rodzinnego albumu.
Nie chce nikogo urazić ale nawet na plakacie nie było informacji że wystawa sprzętu zlokalizowana będzie pod UM natomiast "posterunki" przed CWRDW ...więc moją niewiedze i błąd w pierwszym poście można wybaczyć. W tej kwestii myliłem się nie tylko ja - inni mieszkańcy również.
Wiadomo było już rok temu że koszt inscenizacji bitwy o Mosty jest wysoki, dlatego już rok temu pojawiła się informacja o tym że "bitwa" będzie organizowana co dwa może trzy lata - rozumiemy to.

Kristoph - Wto 31 Sie, 2010 18:11

A ja jeszcze dołożę parę fotek. Pojazd opancerzony był bardzo ciekawy.
Był on rok i dwa lata temu, ale dopiero w tym roku z ciekawości podeszłem bliżej i na moją prośbę otwarto go. :ok:

zet48 - Pią 03 Wrz, 2010 17:49

Materiał filmowy Tczewskiej telewizji ...film sporo wyjaśnia
http://www.tcz.pl/index.p...a-sie-w-Tczewie

svistak - Nie 27 Mar, 2011 19:52

W NAC-u jest fotka zasieków przy moście oraz to:
http://www.audiovis.nac.g...507c8646778fb0/

StormChaser - Nie 27 Mar, 2011 20:19

svistak napisał/a:
W NAC-u jest fotka zasieków przy moście oraz to:
http://www.audiovis.nac.g...507c8646778fb0/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group