Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Sezon 2010 - Wycieczka rowerowa 26-06-2010

francula - Sob 26 Cze, 2010 22:46
Temat postu: Wycieczka rowerowa 26-06-2010
Wraz z Linką po raz kolejny przemierzaliśmy na rowerach Żuławy. Przejechaliśmy następującą trasę:
Malbork - Stogi - Lichnowy - Lichnówki - Dąbrowa - Boręty - Palczewo - Pordenowo - Parszewo - Nowy Staw - Malbork
Poniżej kilka migawek z trasy.

francula - Sob 26 Cze, 2010 22:48

c.d.
Linka - Sob 26 Cze, 2010 23:24

Kilka refleksji związanych z wyprawą (wyszło 60 km):
- polna droga ze Stogów do Lichnów. Malownicza, oferująca widok ukwieconych makami i resztkami rzepaku pól. Mnóstwo ptaków, świeże powietrze, piękna, rozległa przestrzeń żuławskich pól. Dlaczego na odcinku Stogi-Tropiszewo taka zarośnięta? :-|
- Boręty - ruina kościoła odchwaszczona, uporządkowana, częściowo ograniczono nieproszonych gości. W dawnym prezbiterium ustawiono pomnik nagrobny z krzyżem, który stał nad grobem niemieckiego proboszcza. Będąc 2 lata temu w Borętach, widzieliśmy ów pomnik jeszcze na przykościelnym, wciąż użytkowanym cmentarzu. Zasłaniał go nowy krzyż proboszcza polskiego, który kilka dni wcześniej zmarł. Szkoda, że polski proboszcz jest uważany za ważniejszego od niemieckiego (a przecież są sobie równi, prawda?). Szkoda, że wybrano akurat to miejsce, gdzie spoczywał dawny duszpasterz Boręt, a nie inne. Szkoda wreszcie, że wymazano grób tamtego, o którym nikt nie będzie wiedział, że tam spoczywa. Bo jego pomnik znalazł się w ruinach. Symbol tego, co dawne i zniszczone? Pozostawiam do refleksji użytkownikom forum.
- Lichnówki - cmentarz. Oznaczony na mapach; po dojechaniu okazuje się że było to dawno, a może i nieprawda, bo nie zostało z niego nic, ot, 2 kawałki leżące w trawie. Opisałam w stosownym wątku. Moje rozczarowanie i wściekłość na barbarzyństwo tego kraju nie znają granic. Być może dewastacja cmentarza nastąpiła za PRL (nie wiem, ale to wielce prawdopodobne), ale i tak przeżyć tego nie mogę. No i... zrewidujcie mapy.
- Palczewo. Wioska, która ma tablicę informującą o miejscowych atrakcjach turystycznych, zabytkach. M.in. informację chwalącą oryginalne, barokowe wyposażenie drewnianego kościółka. Szkoda, że kościółek zamknięty na cztery spusty. I niby jak szanowny turysta ma na własne oczy i obiektyw przekonać się o tych wspaniałościach? A wystarczyłoby podać przy kościele informację o opiekunie miejsca, który otwierałby chętnym przybytek, a i zarobiłby grosik za to, jakby owo wyposażenie istotnie okazało się tak wspaniałym ;-)

Ale dość marudzenia. Kilka fotek z udanej wyprawy. Podczas wycieczki konieczne było skrócenie trasy, co wyszło na dobre naszym nogom.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group