Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Sezon 2010 - Po rajdzie - powrót z Markus 12-09-2010

Linka - Pon 13 Wrz, 2010 21:25
Temat postu: Po rajdzie - powrót z Markus 12-09-2010
Ponieważ pogoda i kondycja dopisały, postanowiliśmy wrócić z Markus do Malborka rowerami. Zrobiła się z tego mała wycieczka po Żuławach Elbląskich i Powiślu, a na trasie było sporo ciekawych punktów. Przy okazji mogliśmy zaobserwować zmiany, jakie zaszły w poszczególnych wioskach od czasu naszej ostatniej wizyty.
Weszliśmy np. do kościoła w Zwierznie, który okazał się zadbaną świątynią z neogotyckim wyposażeniem (z kilkoma starszymi wyjątkami). Na ścieżce przy plebanii leżało kocisko, drugie siedziało nieopodal, ale wyjeżdżający samochód proboszcza spowodował jedynie to, że ten siedzący leniwie przeszedł przed samochodem, zaś leżący - tylko podniósł głowę, wiedząc, że nikt go nie rozjedzie :-D Rozbisurmanione te koty, ale też sympatyczne i oswojone - jeden z nich przyszedł i dał się pogłaskać, mrucząc z zadowolenia.
Troszkę nam przykro było z powodu tego, że pod płotem przy plebanii (na zewnątrz) wciąż leżą resztki mennonickiej steli, wystawionej dla 2 dzieci niejakiego Heinricha Klaassena seniora z Rozgartu - Anny i Petera (może była na przykościelnym cmentarzu?). Jeszcze jakiś czas temu ta stela chyba była w komplecie, choć rozbita, teraz brakuje elementu zwieńczającego, być może przydał się komuś... Szkoda. Można wszak z odpowiednią oprawą przewieźć te resztki do Rozgartu, gdzie też jest cmentarz i to przy dawnym mennonickim, dziś katolickim, kościele.
W Złotnicy nihil novi - mennonicki cmentarz zarośnięty pod niebo. Nie widać nic, prócz dawnych słupów od bramy.
W Stalewie pięknie wyczyszczony cmentarz ewangelicki z zachowanymi pojedynczymi nagrobkami, w tym mennonicką stelą i kolumną w kawałkach, straszliwie zarósł i to od tegorocznej wiosny! Jego stan zaczyna zbliżać się do wyjściowego. Jak widać, nie wystarczy wszystko wywalić, trzeba jeszcze cały czas kosić i wycinać. Zabrakło chętnych, a szkoda, bo znowu nie widać tego, że to w ogóle był cmentarz.
W Żuławce Sztumskiej tragedia, piękne nagrobki służą za stoły biesiadne, wszystko porasta zielsko, stan cmentarza z roku na rok coraz gorszy.
W Złotowie przeraził nas nad wyraz towarzyski koń, który nagle zarżał do nas przeraźliwie (za naszymi plecami, kiedy fociliśmy piękną chałupę) i oczekiwał chyba odpowiedzi, bo podszedł pod ogrodzenie, patrzył wyczekująco i szedł za nami wzdłuż tegoż ogrodzenia :-) Dopiero, gdy na jego ponaglające rżenie odpowiedziały koniki wracające właśnie do zagrody, pocwałował radośnie w ich stronę, zapominając o nas.
Powrót, mimo, że w okolicach Szrop musieliśmy pokonywać liczne wzniesienia, był bardzo przyjemny. Wielka w tym zasługa cudownej pogody. W sumie (razem z rajdem) wyszło nam ponad 70 km.
Teraz trochę fot, łącznie z elbląskimi sprzed rajdu i balewskim, pięknie ustrojonym krzyżem:

Linka - Pon 13 Wrz, 2010 21:27

Ciąg dalszy fotek:
Linka - Pon 13 Wrz, 2010 21:28

I na koniec:
francula - Pon 13 Wrz, 2010 22:11

Trochę zdjęć ode mnie.
Stanu żuławskich cmentarzy nie komentuję - szkoda gadać. A Żuławką Sztumską zdaje się zajął się kiedyś prokurator (nie wspomnę o prasie) - tylko, co z tego???

francula - Pon 13 Wrz, 2010 22:12

c.d.
Linka - Pon 13 Wrz, 2010 22:14

A co to za "piękny widok" na pierwszym planie? Właściwie na drugim :hahaha:
francula - Pon 13 Wrz, 2010 22:34

francula napisał/a:
A co to za "piękny widok" na pierwszym planie?


Fajny rower. :hahaha:

Linka - Pon 13 Wrz, 2010 23:31

2 fotki podpisałam jako Złotnica - oczywiście, chodziło o Złotowo, jak w tekście :-)
francula - Czw 30 Wrz, 2010 10:12

Jedno sprostowanie - zdjęcie podpisane jako święty Jerzy przedstawia Archanioła Michała.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group