Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Morąg - Pałac Dohnów
Autor Wiadomość
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Sob 25 Paź, 2008 22:19   

Dzięki marti!
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
 
 
 
marti 

Pomógł: 2 razy
Wysłany: Pią 31 Paź, 2008 21:41   

MP44 napisał/a:
To znam z relacji zolnierzy, ktorzy brali udzial w ostatniej fazie walk. Natarcie przyszlo od strony dzisiejszej ulicy wolnosci, zatoczylo kolo w wdzieralo sie na starowke.Zatrzymane zostalo na rynku. Drugi zagon atakowal od strony wierzy cisnien. Zatrzymano ich na lini palacu Dohne. Poniewaz piechota nie mogla sformowac ataku wkroczyla rosyjska artyleria. Wojska Rzeszy zostaly zdziesiatkowane przygotowaniem artyleryjskim z dzial polowych. W samym Moragu dzial nie bylo, tylko mozdzierze. Reszta zostala wczesniej utracona podczas walk odwrotowych. Ostatecznie nieznany mi z nazwiska Standartenfurer Waffen SS w porozumieniu z jakims oficerem Wehrmachtu, zdecydowali sie opuscic miasto przez jezioro. Rosjanie ostrzelali zamarznieta tafle i wielu zolnierzy nie dotarlo do drugiego brzegu. Ci jednak co przezyli ostrzal byli przez jakis czas bezpieczni i udalo im sie przegrupowac. Miasto nie kapitulowalo. Tyle wiem na podstawie relacji dwoch zolnierzy: porucznika Lesta (Wehrmacht) i Hauptsturmfuehrera Waffen SS Lidtke - ten czlowiek byl instruktorem rekrutow ostatniego rocznika dla prawdopodobnie planowanej nowej dywizji Wafen SS Ostpreussen. Zolnierze ktorzy bronili Moraga byly zlepkiem roznych jednostek po przegrupowaniu w rejonie Liebstadt.




Jest to bardzo ciekawa i jak do tej pory jedyna relacja która mówi o jakichkolwiek walkach o Morąg. Nie spotkałem się nigdy z takim opisem , czy jesteś w posiadaniu jeszcze innych dodatkowych informacji np. o czasie tych walk? Bo jak do tej pory z dostępnych opracowań historycznych wynika ze rosjanie zajęli Morąg praktycznie bez walki w dniu 23 stycznia ( 5 armia pancernej gwardii) stosując dwustronny manewr oskrzydlający miasto, natrafiając na jedynie znikomy opór. ( czyżby chodziło o ten znikomy opór?) . Po czym rosjanie poszli dalej na Miłakowo i Ornetę . 27 stycznia niemieckie przeciwuderzenie od strony Dobrego Miasta doprowadziło do ponownego zajęcia miasta – również bez walk. 30 stycznia rosjanie ponownie weszli do Morąga i tu relacje naocznego świadka – zniszczyli starówkę bez walki.

clip_image1.jpg
rosyjskie działa samobiezne przed ratuszem
Plik ściągnięto 17809 raz(y) 35,08 KB

Ostatnio zmieniony przez marti Pią 31 Paź, 2008 21:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
marti 

Pomógł: 2 razy
Wysłany: Pią 14 Lis, 2008 21:37   

i troszke inne ujęcie

clip_image3.jpg
Plik ściągnięto 17424 raz(y) 47,34 KB

 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 17 Lis, 2008 18:33   

http://genealogy.euweb.cz/dohna/dohna6.html na tej stronie można prześledzić genealogię rodziny począwszy od ojca budowniczego pałacu Achatusa do końca XVIIIw.
Rodzina rozproszyła się po niemal po całych Prusach aż po Królewiec. Widnieje tam wiele miejscowości znanych z forum.
Klikając na odpowiednie odnośniki można dojść od 1127 r do czasów współczesnych.
Ostatnio zmieniony przez Milek Pon 17 Lis, 2008 18:41, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Pon 17 Lis, 2008 21:48   

Milek45 napisał/a:
http://genealogy.euweb.cz/dohna/dohna6.html
Milek45 znowu Ci winnam wielkie dzięki!
Są tam Zollernowie, sąsiedzi Jungingenów i uwaga całe drzewo genealogiczne Plauenów (włącznie z 2 mistrzami i osławionym komturem). I WSZYSCY faceci w rodzinie mieli na imię Heinrich!
Jak oni się rozróżniali?!
"Cześć Heinrich, gdzie jedziesz?"
"Do Heinricha"
"Aaa, Heinricha syna Heinricha brata Heinricha?"
"Nie, nie Heinricha, Heinricha syna Heinricha."
"A, faktycznie, pomyliłem z Heinrichem."
"No wiesz, Heinrich, jak mogłeś pomylić Heinricha z Heinrichem!"
"No, bo on się ostatnio przeprowadził..."
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
 
 
 
meickel 

Pomógł: 5 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 09:20   

Rozróżniali się po tytułach, oczywiście. Naprawdę jeszcze nie znaliście tej strony?
_________________
Ślady zaginionej cywilizacji: http://www.closeddoor.eu
 
 
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 12:46   

Nie znałam jest super. :)
W jaki sposób po tytułach?
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
Ostatnio zmieniony przez Aida Wto 18 Lis, 2008 12:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 12:52   

Aida napisał/a:
W jaki sposób po tytułach?

ten był "panem na Mohrungen", a tamten np. "na Schlobbitten" etc. ;-)
_________________

 
 
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 14:08   

meickel napisał/a:
(kto pamięta jak się nazywał Kuechmeister von Sternberg?).
Michil (Michael się pisze).
Z pamiętników tego typu czytałam ostatnio dość nietypowy Anny z Działyńskich Potockiej. Ponoć są takie z XV wieku pisane przez Włochów florenckich ale chyba nie po polsku.
Jakbyście trafili na coś średniowiecznego... :clap:
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
Ostatnio zmieniony przez Aida Wto 18 Lis, 2008 14:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 14:23   

o pamiętnikach kontynuujemy TUTAJ
:->
_________________

 
 
meickel 

Pomógł: 5 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 14:34   

Kuechmeister von Sternberg był z domu von Wulffen. Nie udało mi się tylko dogrzebać, czy ten Kuchmistrz to godność, czy przydomek. Ale widać, jak to działa: przydomek się utrwalił, o nazwisku pamiętała tylko rodzina (nawiasem mówiąc, mieszkali do wojny gdzieś w Hockerlandii, na nagrobku mają Wulffen).
O średniowiecznej literaturze postaram się w nowym wątku coś dodać.
_________________
Ślady zaginionej cywilizacji: http://www.closeddoor.eu
 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 17:34   

Pałac z pomnikiem 1935r
http://www.etang.hg.pl/pliki/index1.htm
Po za tym na tej stronie bardzoduża liczą zdjęc dawnego Morąga wraz z fotografiami współczesnymi.

1935.jpg
Plik ściągnięto 17122 raz(y) 40,02 KB

 
 
Ewingi 
Ewingi

Pomógł: 2 razy
Wysłany: Nie 14 Gru, 2008 19:33   

W publikacji Jana Kotłowskiego, Cecylia Wiśniewska-Maćkiewicz: grafika i rysunek: katalog monograficzny z okazji jubileuszu 40-lecia pracy artystycznej, Toruń 1994 znajduje się na str. 117 akwofarta z akwatintą (?) przedstawiająca ruiny pałacu Dohnów w Morągu, wykonana w 1962r. Pamiętam ten przykry widok z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, z moich młodzieńczych odwiedzin powiatu.
C. Wiśniewska (1928-1999) jest również autorką kilku innych prac zrealizowanych w Morągu (kościół, ratusz) opisanych w tym katalogu. Więcej szczegółów i lepszej jakości plik, z prezentowanym tu widokiem jest do ściągnięcia z Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej:

http://kpbc.umk.pl/dlibra...=26234&dirids=1

Morag_palac_1962.jpg
Plik ściągnięto 17066 raz(y) 53,25 KB

 
 
Anrep 


Pomógł: 5 razy
Wysłany: Wto 16 Gru, 2008 21:00   

Bardzo ciekawa praca. Obiekt ten jako ruina istniał w PRL wiele lat, ale nie był zbytnio często fotografowany, jako ruina w centrum miasta nie nadawał się też na pocztówkę. Dobrze, że taki obraz "zameczku Dohnów" -od tej nazwy pochodzi nazwa "zamek" na pracy-też powstał.
_________________
Poszukuję informacji o dawnym powiecie Morąg
 
 
MP44 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Pią 19 Gru, 2008 14:31   

o wlasnie, istotna sprawa, posiada ktos moze amatorskie zdjecia ruin? Robione przypadkowo, przez dzieci etc? Gdy sie wprowadzalem do Mohrungen odbudowa sie juz zaczela. PAmietam, tez niewiele ale pare szczegolow z pamieci chcialbym skonfrontowac z zdjeciami.
_________________
Ich bin ein Preusse, kennst Du meinen Farben?
 
 
mazur222 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Nie 28 Gru, 2008 20:41   

Z Serca Mazur trafiłem tu dzieki informacji umieszczonej tam przez Anrep-a.
Mieszkałem koło pałacu Dohnów przez lata.
Ruiny pełniły przez długi okres jedynem w mieście toalety publicznej, szczególnie w dni targowe.
Na podwórzcu pałacu graliśmy codziennie w piłkę i nie przeszkadzał nam wcale pomnik, który tam stał.
Około roku 1965 zrzucono na podworzu fragmenty innego pomnika, który stał przed ratuszem, od jego zachodniej strony. Ciągle jeszcze kopaliśmy ale było gorzej.
Lastrykowe schody - nic takiego się nie ostało. Wierzcie mi, znałem ruiny bardzo dobrze.
Na południowo-zachodnim skrzydle Pałacu była wzniesiona jakaś bardziej współczesna struktura, prawdopodobnie siedziba starostwa. Było więcej betonu i po wojnie zachowało sią kilka kondygnacji z szerokimi schodami. Gorzej było ze ścianami. Zachowały się tylko fragmenty.
To było przy byłej Hanki Sawickiej, niedalego zamku.
Powiedziano mi, że pod koniec lat osiemdziesiątych (opuściłem Morąg w roku 1983) dokładnie w miejscu gdzie była siedziba starostwa zaczęto wykopy pod zakład rzemieślniczy. Trafiono wówczas na podziemny, dużych rozmiarów sejf, w którym były dokumenty. Nikomu nie przyszło wówczas do głowy aby je zachować. Okoliczne dzieci rozrzuciły je wokół i fruwały one po ulicach Starówki. Sejf był tak mocno wbudowany, że zrezygnowano z jego usunięcia. Jest on więc dalej pod ziemą i być może jest do niego ciągle dostęp?
Te fruwające papiery - może to tłumaczy papiery wartościowe na Allegro, o których mowa tutaj w innym
wątku?
Były też lochy czy też piwnice pod pałacem ale myślę, że część była zasypana. Wejście było bardzo wąskie i chyba przypadkowe. Jakaś dziura w murze. Potem dopiero odkopano regularne wejcia do podziemi.
Chyba w latach 50-tych, pewnie pod koniec tych lat przyszło naszej wspaniałej armi do głowy aby odzyskaś trochę złomu czyli stalowych szyn łączących elementy pałacu. Użytu wówczas do tego czołgi.
Cieszy dzisiaj odnowiony pałac i odrestaurowany Ratusz.
W Słowniku Geograficznym http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geograficzny/ w opisie Morąga jest mała zmianka o Pałacu (Tom VI, strona 673)
Wg informacji tam zawartej pałac był częścią majątku Schlobitten. Tak więc należy sądzić, że pałac został wybudowyny przez i należał do tej linii Dohnów.
W googlach jest sporo o tej linii.
 
 
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Nie 28 Gru, 2008 22:43   

mazur222 piszesz o bardzo ciekawych i ważnych rzeczach, dzięki za te informacje! :ok:
Bardzo się też przydał link, jeśli masz namiar jeszcze na coś, co o zamku krzyżackim w Morągu jakieś informacje zawiera - daj znać. :)
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
 
 
 
Ewingi 
Ewingi

Pomógł: 2 razy
Wysłany: Czw 08 Sty, 2009 19:46   

W zał. krótki opis i zdjęcie pałacu w Morągu. Autorem jest Lorck v. Carl E.L. - Landschlösser und Gutshäuser in Ost-und Westpreussen, Frankfurt 1972, s.98, s.276-277.

C.Lorck_Mohrungen.jpg
Plik ściągnięto 17261 raz(y) 55,31 KB

 
 
Mark 

Wysłany: Nie 11 Sty, 2009 16:27   

Ryciny spalonego pałacu po 1697 roku.
Zródło: Ch. Krollmann, Das dohnaische schlosschen, Burgwart 1904

pałac.jpg
Plik ściągnięto 17225 raz(y) 102,7 KB

Ostatnio zmieniony przez Mark Nie 11 Sty, 2009 16:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Wto 13 Sty, 2009 22:11   

parę dzisiejszych fotek...

morąg 01.jpg
Plik ściągnięto 17185 raz(y) 67,71 KB

morąg 02.jpg
Plik ściągnięto 17185 raz(y) 62,66 KB

morąg 03.jpg
Plik ściągnięto 17185 raz(y) 58,66 KB

_________________

 
 
firyza 


Pomogła: 3 razy
Wysłany: Czw 15 Sty, 2009 13:29   

Cytat z Mazura222: Powiedziano mi, że pod koniec lat osiemdziesiątych (opuściłem Morąg w roku 1983) dokładnie w miejscu gdzie była siedziba starostwa zaczęto wykopy pod zakład rzemieślniczy. Trafiono wówczas na podziemny, dużych rozmiarów sejf, w którym były dokumenty. Nikomu nie przyszło wówczas do głowy aby je zachować. Okoliczne dzieci rozrzuciły je wokół i fruwały one po ulicach Starówki. Sejf był tak mocno wbudowany, że zrezygnowano z jego usunięcia. Jest on więc dalej pod ziemą i być może jest do niego ciągle dostęp?
Te fruwające papiery - może to tłumaczy papiery wartościowe na Allegro, o których mowa tutaj w innym
wątku?
Cytat:


W ciekawych wspomnieniach Cecylii Vetulani pt Pionierzy i zabytki. Pojezierze, Olsztyn,1972 jest wątek ksiąg z Morąga..(lata 40.).


1.jpg
Plik ściągnięto 19189 raz(y) 42,89 KB

2.jpg
Plik ściągnięto 19189 raz(y) 48,74 KB

 
 
firyza 


Pomogła: 3 razy
Wysłany: Pią 16 Sty, 2009 20:44   

Kontynuując grzebanie w lekko pożółkłych księgach - załączam fragment wspomnień Emilii Sukiertowej- Biedrawiny z "Dawno a niedawno" Pojezierze, Olsztyn 1965. Jest tu coś o morąskich skarbach.

3.JPG
Plik ściągnięto 19153 raz(y) 118,84 KB

2.jpg
Plik ściągnięto 19153 raz(y) 109,4 KB

 
 
mazur222 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Pią 16 Sty, 2009 23:41   

Pobłogosław Panie tą stronę i tych szaleńców co to w przeszłości Morąga szperają.
Dla mnie to rewalacja. Przynajmiej wiemy gdzie wywieziono część skarbów.
Nie wiem co się stało z Sercem Mazur ale tam lub tu ktoś niedawno wlepił wycinek z gazety opisujący zdarzenia z roku 1945 lub 1946. W wersji gazetowej większość dzieł sztuki przywiezionych przez Niemców z Królewca do Morąga została wywieziona przez Rosjan pociągiem.
Z fragmentu wspomień Emili Sukiertowej-Biedrawiny wynika, że do Olszytna.
Dzięki Ci firyza
 
 
firyza 


Pomogła: 3 razy
Wysłany: Sob 17 Sty, 2009 10:09   

Ależ :ops: , dzięki. Polecam się na przyszłość :-D
 
 
mazur222 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Sob 17 Sty, 2009 15:37   

Umieszczam artykuł z gazety, o którym wspomiinałem. Ktoś to już umieścił, chyba na Sercu Mazur.

Artykul z gazety.jpg
Plik ściągnięto 19116 raz(y) 117,14 KB

 
 
mazur222 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Sob 24 Sty, 2009 19:38   

Tą fotkę zrobiłem w czerwcu 2000.

Palac Dohnow.jpg
Plik ściągnięto 19031 raz(y) 73,06 KB

 
 
firyza 


Pomogła: 3 razy
Wysłany: Sro 28 Sty, 2009 14:11   

foto z Biuletynu Oddziału Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków, zeszyt 4, 2006,str.95 (art. L. Czubiela pt. Ochrona i konserwacja architekury zabytkowej w latach 1945-1960 w województwie olsztyńskim)

morąg.jpg
Plik ściągnięto 18992 raz(y) 49,02 KB

 
 
mazur222 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Czw 05 Lut, 2009 23:37   

Wstyd się przyznać, że nie wiem czyteż nie pamiętam ale jaki to był pomnik, który stał na dziedzińcu Pałacu?. Tu już go nie widać.
Widać jednak fragmenty pomnika Bismarka porozrzucane bliżej pozostałości ścian Pałacu. Być może, że pomnik o który się pytam, to znaczy jego segmenty też tam są porozwalane?
 
 
Mark 

Wysłany: Czw 05 Lut, 2009 23:49   

Mazur 222 ;-) Wilhelm nigdy nie był Bismarckiem. ;-)
a Andras Koehne Jaski tez by się obraził za Bismarcka, bo urodził się w 1743 w Grudziądzu jako syn kapitana w polskiej służbie :ok:
Ostatnio zmieniony przez Mark Czw 05 Lut, 2009 23:58, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
mazur222 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Pią 06 Lut, 2009 04:36   

No to dałem plamę! (napisać w zeszycie 100 razy Kaiser Wilhelm II )
Chodzi mi o ten pomnik, który stał na dziedzińcu Pałacu?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group