Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Debata z burmistrzem
Autor Wiadomość
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008 20:15   

Anowi napisał/a:
Niestety zabrakło głosów nt wycinki drzew na skwerku Narutowicza.

Temat już mocno nieaktualny, dyskusja i protesty odbywały się parę miesiący trmu, a teraz, gdy wycinka stała się faktem jest już ... "po ptokach". Miejmy nadzieję, że nowe nasadzenia wokół Maca będą rekompensatą dla starego drzewostanu.
 
 
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Nie 26 Paź, 2008 20:56   

argus napisał/a:
Miejmy nadzieję, że nowe nasadzenia wokół Maca będą rekompensatą dla starego drzewostanu.

Szczególnie rekompensatą dla czworonożnych pupilków mieszkańców z Pl. Narutowicza. Oby było co obsikiwać ;-) :mrgreen:
_________________
Liber is est existimandus, qui nulli turpitudini seruit.
Cave me, Domine, ab renegatus, ab inimico vero me ipse cavebo.
 
 
Waldek.K 
Waldek.K.


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Pon 27 Paź, 2008 09:41   

Bardzo istotna sprawa. Burmistrz deklarował współpracę ze stowarzyszeniem "Reks". Obiecał finansowe wsparcie działań stowarzyszenia: na ulotki edukacyjne, na klatkę iniekcyjną dla zwierząt (to dla weterynarzy, którzy wykonują sterylizację) i na inne działania. Stwierdził też,że w wypadku gdy Tczew odmówi dalszej współpracy, to na pewno znajdą się środki na budowę schroniska w Malborku. Trochę więcej jutro...
_________________
„ty mnie pomożesz, ja tobie pomogę: cóż złego może nas dwóch spotkać?”
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Pon 27 Paź, 2008 16:01   

Waldek.K napisał/a:
to na pewno znajdą się środki na budowę schroniska w Malborku


Najwyższa pora by Malbork i powiat miało schronisko z prawdziwego zdarzenia.
 
 
Waldek.K 
Waldek.K.


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 10:16   

Linka napisał/a:
Szkoda, że tym razem nie mogłam być. Może następnym razem... oby były następne razy ;-)

Będą :)
Już jutro MC2 ma spotkanie z burmistrzem, na którym powinniśmy poznać datę debaty podsumowującej rok 2008. Myślę,że będzie to na przełomie listopada i grudnia.
_________________
„ty mnie pomożesz, ja tobie pomogę: cóż złego może nas dwóch spotkać?”
 
 
Waldek.K 
Waldek.K.


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 10:48   

Prasa na temat ostatniej debaty
Cytat:
Schronisko w Tczewie pęka w szwach... Gdzie trafią bezpańskie zwierzęta z Malborka?

Za dużo malborskich psów po drugiej stronie Wisły

Z końcem tego roku wygasa umowa na przewożenie bezpańskich psów z Malborka do schroniska w Tczewie. Wraca więc problem bezdomnych czworonogów, a także braku przytuliska dla zwierząt w mieście.
Schronisko w Tczewie należy do tamtejszego samorządu, a zarządza nim Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt Animals. Umowę o współpracy miasto Malbork i Animals podpisały 15 marca br. Za cały okres do końca roku Malbork miał zapłacić jednorazową kwotę w wysokości ok. 25 tys. zł.
- Pieniądze przeznaczane są na szczepienie i czipowanie każdego psa. Gdy trafiają do nas suki, są obowiązkowo sterylizowane. Fundusze z Malborka wpłynęły, ale niestety dopiero na początku października i to tylko ich część. Do tej pory przyjmowaliśmy psy i wykonywaliśmy to wszystko za własne pieniądze - opowiada Joanna Sobaszkiewicz, kierowniczka tczewskiego schroniska.
Jednym z warunków umowy było sfinansowanie przez malborski samorząd budowy kojców dla czworonogów (koszt do 50 tys. zł). Budowa dopiero się zaczyna. Nawet jeśli trzy kojce zostaną wzniesione, nie rozwiąże to sprawy, bo już teraz w Tczewie są 22 psy z Malborka. Dzielą miejsce z innymi zwierzętami. Schronisko jest przepełnione, a jego pracownikom przychodzi zmagać się nie tylko z tym problemem, ale także... z mieszkańcami Malborka. Zgłosił się do nich oburzony mężczyzna, którego psa odłowiła malborska Straż Miejska. Naubliżał, sam wszedł do boksu, wyciągnął swojego czworonoga i odjechał bez uiszczenia opłaty za wykupienie zwierzęcia.
Problemy sprawiły, że Animals zastanawia się, czy jest sens dalszej współpracy. Burmistrz Malborka Andrzej Rychłowski zapowiada jednak, że będzie rozmawiał z prezydentem Tczewa w sprawie przedłużenia porozumienia.
- Nie ma takich sytuacji, że ktoś wymawia umowę z dnia na dzień. Jeśli jednak do tego by doszło, to Malbork w kilka miesięcy przygotuje się do rozwiązania problemu schroniska - zapewniał burmistrz Rychłowski podczas debaty z mieszkańcami, zorganizowanej przez miejscowe stowarzyszenie Reks.
- Przede wszystkim nie otrzymaliśmy jeszcze żadnego pisma od władz Malborka dotyczącego podpisania dalszej umowy. Jeśli jednak zostałaby ona przedłużona, trzeba będzie zawrzeć w niej warunki budowy kolejnych kojców, bo trzy nie rozwiązują sprawy oraz określić termin, kiedy Malbork wybuduje swoje schronisko - mówi Mirosław Pobłocki, zastępca prezydenta Tczewa.
O tym, czy umowa z Malborkiem zostanie przedłużona, zadecydują wspólnie członkowie towarzystwa Animals i władze Tczewa.
90 psów - tyle zwierząt przebywa w sumie w schronisku w Tczewie, mimo 50 miejsc.
Kamila Bucholz - POLSKA Dziennik Bałtycki
http://malbork.naszemiast...nia/915212.html


_________________
„ty mnie pomożesz, ja tobie pomogę: cóż złego może nas dwóch spotkać?”
 
 
Szpak 


Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 14:01   

To wstyd żeby 40 tys miasto do tej pory nie zapłaciło obiecanej kwoty 25 tys.i nie wybudowało kojców
Czy można rozwiązać umowę z dnia na dzień w co wątpi burmistrz?
Tak-jeśli druga strona nie dotrzyma warunków.
 
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 16:00   

Szpak napisał/a:
nie zapłaciło obiecanej kwoty 25 tys.i nie wybudowało kojców


I jak zwykle nie ma winnych w UM tego stanu rzeczy, przewałka z kojcami trwa od tak dawna. Malborski UM tak długo ciął w kulki ze schroniskiem w Tczewie, że teraz się oni wypięli i słusznie, może to kogoś powinno czegoś nauczyć
 
 
superfan 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 17:10   

Waldek.K napisał/a:
bo już teraz w Tczewie są 22 psy z Malborka... 90 psów - tyle zwierząt przebywa w sumie w schronisku w Tczewie, mimo 50 miejsc


Ktoś tu nie umnie liczyć ale miejsza o to ;-)
_________________
airfoto.pl
lotnictwo.net.pl
 
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 17:17   

superfan napisał/a:
Ktoś tu nie umnie liczyć ale miejsza o to
Ale o co chodzi?
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 17:20   

Oj tam zgadza się rachunek - zwyczajnei schroniska są przepełnione
 
 
superfan 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 17:21   

50 miejsc na psy mają w Tczewie a u nich jest aż 90(a naszych tylko 22) więc tczewskich zwierzaków jest 68.
_________________
airfoto.pl
lotnictwo.net.pl
 
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 17:25   

i w czym problem - psy są trzymane "gęściej" niż wymagają tego przepisy, czyli zapewne jak we większości schronisk
 
 
adam74 


Wysłany: Wto 28 Paź, 2008 23:58   

Witam. Zapewne wiekszosc z Was wie gdzie jest w Malborku ul. Słowackiego w Malborku. Otóz, o co mi chodzi. Na poczatku ul Słowackiego po prawej stronie, ok 20-25 m od sklepu miesnego stoja 2 pojemniki na smieci, stoja one nachodniku przy scianie z czerwonej cegły. Otóż ta sciana to szereg komórek mieszkanców kamienicy obok a na zakonczeniu tych komórek jest przychodnia weterynaryjna ( ta od strony Armii Krajowej )znana chyba wiekszosci mieszkanców. Dzis sie dowiedziałem iz te komórki maja byc zrównane z ziemią ( własnosc ZGKiM ) I tu właśnie nachodzi mnie pewna obawa ze po ich zburzeniu powstana tu kojce dla psów ( przychodnia juz jest, przy niej kojce )...bajka dla ludzi zamieszkujących ten budynek i budynki sasiadujace. Piszę bo jestem, mozna powiedzieć, strona w sprawie. Mam nadzieje ze nikt z urzedasów nie wpadł na tak genialny pomysł aby robic schronisko w centrum miasta? A moze ktos z Was wie dlaczego maja rozebrac, nazwijmy to budynek,i co ma tam powstac.
Do administratora: Nie wiem czy notatka jest w odpowiednim dziale, jesli nie to przepraszam, prosząc jednocześnie aby jej nie kasować
P.S. Nie chce byc źle zrozumiany. Nie mam nic przeciwko schronisku ale nie w centrum. Wg mnie powinno byc ono zbudowane pod Malborkiem a nie w miescie
Pisze z obawy, bo nie wiadomo co "błyskotliwego" przyjdzie do łba naszym urzednikom!!!
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 07:03   

Schronisko nie może powstać w centrum miasta itd itp. musi być wydzielony teren na obrzeżach,
 
 
adam74 


Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 08:40   

Azaziz, to mnie kurkawodna uspokoiłes
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 14:02   

Czy na spotkaniu z burmistrzem była poruszana sprawa wydzielenia terenu na nekropolię dla piesków i innych zwierząt? Swego czasu była dyskusja na ten temat i jakieś obietnice.
A swoją drogą co się teraz dzieje z tysiącami naszych zwierząt domowych, które zakończyły swój żywot?
 
 
domber
[Usunięty]

Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 14:13   

różnie - zazwyczaj ogródek - natomiast mój chomik pod murami zamku - czasami go odwiedzam jak jestem na spacerze - szczurek kremacja jak na buddystę przystało :cry:
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 14:17   

adam74 napisał/a:
Azaziz, to mnie kurkawodna uspokoiłes


Teraz ludzie protestują jak im się buduje przedszkole w dzielnicy, to pewnie za schronisko w mieście spaliliby UM
 
 
adam74 


Wysłany: Sro 29 Paź, 2008 14:40   

Azaziz jezeli to było do mnie to daleki jestem do podpalania UM, toz to zabytek ;-)
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sob 01 Lis, 2008 10:22   

http://malbork.naszemiast...nia/916476.html
Cytat:
Debata z burmistrzem Malborka o zwierzętach. Czy Tczew nadal będzie przyjmować psy z Malborka?

Wiele emocji wywołała debata mieszkańców z burmistrzem Andrzejem Rychłowskim, zorganizowana przez malborskie stowarzyszenia Reks oraz MC Kwadrat. Włodarz starał się odpowiedzieć na pytania dotyczące losu zwierząt w mieście. W Malborku była to pierwsza publiczna dyskusja na ten temat. Wiele miejsca poświęcono problemowi braku schroniska dla zwierząt.

- Bardzo cię cieszę, że zostało zorganizowane takie spotkanie. Od problemu schroniska w Malborku nie uciekniemy, bo to od wielu lat nurtuje nasze miasto. I nie można go dalej odkładać. Przez ostatnie lata kłopoty ze zwierzętami były zamiatane pod dywan. Ostatnio zostały wykonane milowe kroki w sprawie pomocy zwierzętom - mówił Andrzej Rychłowski.

Burmistrz miał na myśli miejsca do przechowywania odłowionych czworonogów utworzone w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz kojce, jakie miasto miało wybudować w schronisku w Tczewie, do którego wywożone są tutejsze psy. Zdaniem strony tczewskiej, Malbork długo zwlekał z budową trzech kojców, obiecanych przy podpisywaniu w marcu br. umowy o współpracy. One dopiero teraz powstają w przytulisku w Tczewie. Ich koszt to ponad 40 tys. zł.

- Z niepokojem przysłuchuję się rozmowie na temat tego, że schronisko w Malborku to odległa przyszłość. Umowa na wywożenie malborskich psów do schroniska w Tczewie wygasa z końcem roku i nie będzie możliwości jej przedłużenia, jak zapowiedział prezydent Tczewa - mówiła podczas debaty Anna Janowska, wolontariuszka stowarzyszenia Animals, które prowadzi przytulisko po drugiej stronie Wisły. Tłumaczyła, że do zadań własnych gminy należy odławianie i przechowywanie czworonogów w swoim schronisku.

- Od jakiegoś czasu mieliśmy zakaz przyjmowania psów z Malborka, bo tczewska placówka jest przepełniona. W tej chwili przebywają w niej 22 malborskie psy, ponieważ my i tak zdecydowałyśmy się je przyjąć - mówiła Janowska.

Joanna Sobaszkiewicz, kierownik schroniska w Tczewie, dodała, że ostateczna decyzja należy do prezydenta tego miasta, bo przytulisko podlega tamtejszemu samorządowi.

- Jeszcze nie podjęliśmy decyzji w sprawie przedłużenia umowy, bo nie wpłynęło do nas żadne pismo z Malborka tego dotyczące. Jeśli nawet ją przedłużymy, trzy kojce to za mało dla malborskich psów, które są w Tczewie. Zapewniają one miejsce 10 czworonogom, a co z pozostałą dwunastką? Oczekujemy od władz Malborka, że wyjdą także z propozycją rozwiązania długofalowego, bo nie może być tak, że zawsze psy z Malborka będą trafiać do Tczewa, a dla naszych zabraknie miejsca - powiedział nam Mirosław Pobłocki, wiceprezydent Tczew.

Podczas spotkania z burmistrzem mieszkańcy pytali nie tylko o czworonogi. Wypowiadali się też na temat sterylizacji bezpańskich kotów.

- Według mnie, jeden weterynarz, który współpracuje z nami i sterylizuje koty, to zdecydowanie za mało. Ten pan zajmuje się dużymi zwierzętami i bardzo często nie ma go w gabinecie, bo jest w terenie. Poza tym, takie koty po zabiegu wymagają opieki, a w tamtym gabinecie nie możemy ich zostawić. Bardzo często zdarza się, że zabieramy je do swoich domów - mówiła mieszkanka Malborka.

Barbara Kozicka, p.o. gospodarza miasta, wyjaśniła, że każdy, kto zgłosi się do Urzędu Miasta z potwierdzeniem, iż wykonał zabieg sterylizacji bezpańskiego kota, otrzyma zwrot pieniędzy. Środki na ten cel są zabezpieczone w miejskim budżecie.

Problem przechowywania zwierząt po zabiegu pomoże rozwiązać deklaracja obecnej na spotkaniu Joanny Tida, lekarza weterynarii.

- Zgadzam się z opinią, że jeden punkt sterylizacji to za mało. Poza tym, w mojej przychodni jest dosyć dużo miejsca, dlatego jestem gotowa przyjąć na noc lub dwie koty po zabiegu - powiedziała Joanna Tida.

Burmistrz na prośbę uczestników wyjaśnił też, w jakich sytuacjach mieszkańcy mogą wezwać Straż Miejską do błąkających się bezpańskich zwierząt. - Raz zdarzyło mi się zadzwonić do Straży Miejskiej z informacją, że po cmentarzu wałęsają się dwa duże psy. Otrzymałam odpowiedź, że strażnicy interweniują tylko wtedy, kiedy czworonogi są agresywne - mówiła Joanna Pawłowska z Malborka.
Strażnicy mają obowiązek zareagować na każde zgłoszenie mieszkańców o bezpańskich zwierzętach. Jednak jednocześnie okazało się, że gdyby rzeczywiście tak było, stróże porządku nie robiliby nic innego, tylko wyłapywali psy, bo zdarzają się też sytuacje, kiedy SM zawiadamiają... zawistni sąsiedzi.

Burmistrz obiecał pomoc przy rozwiązaniu problemu dokarmiania kotów. Zapowiedział, że w mieście znów zostaną rozstawione specjalne budki. Znów, bo niedawno stały, ale zostały pokradzione.

- Poza tym, nie można ustawiać takich budek w miejscach, gdzie tych kotów nie ma, tak jak to było poprzednim razem. Muszą stanąć na osiedlach, gdzie rzeczywiście są skupiska kotów - mówiła mieszkanka Malborka.

Podczas spotkania pojawiły się głosy, że aby zapobiec problemowi bezpańskich zwierząt, trzeba zmienić mentalność ludzi. - Trzeba zacząć od eliminowania przyczyn, którymi są zachowania ludzi. To nie dzieje się znikąd - mówił Zdzisław Leszczyński, radny miejski.

Burmistrz i przedstawiciele Reksa zadeklarowali chęć dalszej współpracy.

Kamila Bucholz - POLSKA Dziennik Bałtycki


Cytat:
- Z niepokojem przysłuchuję się rozmowie na temat tego, że schronisko w Malborku to odległa przyszłość. Umowa na wywożenie malborskich psów do schroniska w Tczewie wygasa z końcem roku i nie będzie możliwości jej przedłużenia, jak zapowiedział prezydent Tczewa - mówiła podczas debaty Anna Janowska, wolontariuszka stowarzyszenia Animals, które prowadzi przytulisko po drugiej stronie Wisły. Tłumaczyła, że do zadań własnych gminy należy odławianie i przechowywanie czworonogów w swoim schronisku.
O tym lepiej nie pamiętać, jak to nie jest wygodne
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Waldek.K 
Waldek.K.


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 08:54   

http://malbork.naszemiast...nia/916476.html

Cytat:
- Jeszcze nie podjęliśmy decyzji w sprawie przedłużenia umowy, bo nie wpłynęło do nas żadne pismo z Malborka tego dotyczące. Jeśli nawet ją przedłużymy, trzy kojce to za mało dla malborskich psów, które są w Tczewie. Zapewniają one miejsce 10 czworonogom, a co z pozostałą dwunastką? Oczekujemy od władz Malborka, że wyjdą także z propozycją rozwiązania długofalowego, bo nie może być tak, że zawsze psy z Malborka będą trafiać do Tczewa, a dla naszych zabraknie miejsca - powiedział nam Mirosław Pobłocki, wiceprezydent Tczew.



Wychodzi na to,że budowa schroniska to nie jakaś odległa przyszłość. Chyba jednak trzeba nad tym już pracować.
_________________
„ty mnie pomożesz, ja tobie pomogę: cóż złego może nas dwóch spotkać?”
 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Sro 03 Mar, 2010 16:41   

http://malbork.naszemiast...l?kategoria=675

Cytat:
Malbork. Burmistrz co miesiąc będzie się spotykał z mieszkańcami

(JS)

Dzisiaj 11:50:53 , Aktualizacja dzisiaj 12:03:22

Od marca do czerwca, raz w miesiącu, mieszkańcy Malborka będą mieli okazję uczestniczyć w spotkaniu z burmistrzem oraz pracownikami Urzędu Miasta.

(...)
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
 
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Sro 03 Mar, 2010 17:13   

Hmm, ruszyła kampania wyborcza?
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sro 03 Mar, 2010 19:17   

Kiedyś musiała
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Sro 03 Mar, 2010 21:24   

W czasie długiej i uziążliwej dla mieszańców zimy organizowanie spotkań "na temat" byłoby zbyt dużym ryzykiem. Ośmieleni puszczajacymi lodami i topniejącymi śniegami "magistraccy" będą nadrabiać zaległości. Jak słusznie zauważyli przedmówcy kampanię czas zacząć. Charakterystycznym dla wszystkich zapowiadanych spotkań będzie z góry zaplanowana tematyka. Nieodłacznym elementem anonsów będzie informacja, że ewentualne pytania mieszkańców będą mogły dotyczyć tylko prezentowanych tematów. Ot taka asekuracja przed "oszołomami". Ciekawe czy pytania krnąbrych i niepokornych w tematach mniej chwalebnych będą z równą powagą traktowane??? A takich pytań do jesieni będzie zapewne przybywać ...
_________________
Liber is est existimandus, qui nulli turpitudini seruit.
Cave me, Domine, ab renegatus, ab inimico vero me ipse cavebo.
Ostatnio zmieniony przez Robin Hood Sro 03 Mar, 2010 21:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Sro 03 Mar, 2010 21:55   

A może by tak zbojkotować ten planowany "dialog"? :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez argus Sro 03 Mar, 2010 21:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sro 03 Mar, 2010 22:33   

Dlaczego zaraz zbojkotować, jeśli jest szansa na wymianę zdań, to dlaczego nie skorzystać.
Kto nie przychodzi ten sam sobie szkodzi :-P
_________________
.............................................
 
 
Mytoon 
Administrator
misiu okrąglisiu



Pomógł: 6 razy
Wysłany: Sro 03 Mar, 2010 22:56   

Dobrze prawi Linka. Na tym forum padło wiele razy sporo pytań więc jest okazja, żeby je panu Andrzejowi zadać osobiście ;-) A nóż wyczerpująco odpowie :mrgreen:
_________________
Wielkie dzieła powstają nie dzięki obłędowi, lecz mimo niego.
 
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Sro 03 Mar, 2010 23:51   

Mytoon napisał/a:
A nóż wyczerpująco odpowie :mrgreen:

:hahaha: :hahaha:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group