Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Tajemnice masowego grobu przy Domu Polskim
Autor Wiadomość
PanHavranek 

Wysłany: Nie 08 Lut, 2009 19:53   

Rozbierać rozkładające się zwłoki przed pochówkiem by spalić ubrania ??
Jakoś nie łapie tej logiki ...
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Nie 08 Lut, 2009 19:58   

PanHavranek napisał/a:
Rozbierać rozkładające się zwłoki przed pochówkiem by spalić ubrania ??
Jakoś nie łapie tej logiki ...
Nie wiadomo, że się rozkładały... tak wogóle to co chcesz udowodnić, lub czemu zaprzeczyć? Najwyraźniej dążysz do czegoś w tym temacie, ale nie bardzo chcesz to wyartykułować...
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
PanHavranek 

Wysłany: Nie 08 Lut, 2009 21:02   

Od początku chodzi mi o to Kto jest tam naprawde pochowany i o nic więcej.
Identyfikacja ofiar została przeprowadzona przy okazji
pierwszego odkrycia z końca pażdziernika . Jakie było tempo ekshumacji, identyfikacji, i kolejnego pochówku
pierwszej odnalezionej grupy wszyscy wiemy.
Biegły stwierdził ,że to kości z końca wojny. O ile wiem nie poparto tego badaniami, wystarczyły do tego oględziny kości.
Przyjęto najprostsze założenie ,że to zwłoki niemieckich cywilów i żołnierzy z okresu zdobycia Malborka
- bo niby czyje mogą być ?
I było po sprawie..


Ja nie jestem biegły, i nie wiem czy na podstawie oględzin kości
można stwierdzić czy mają 33 , 63 czy dajmy na to 363 lata.
Wydaje mi się natomiast, że nie ma w kraju drugiego takiego przypadku by polegli przy "wyzwalaniu"
niemieccy cywile i żołnierze byli rozbierani do naga przed pochowaniem .
O ile przy małej pierwszej grupie brak jakichkolwiek sladów można starać się jakoś wiarygodnie tłumaczyć to w przypadku ponad 1800 zwłok jest już inaczej...
Wszystko prawdopodobnie wyjaśnią badania - chyba że znowu nikt ich nie zrobi bo przecież wiadomo już z całą pewnością kto to jest ...
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Nie 08 Lut, 2009 21:22   

Taaak... A nie uważasz, że te pytania można stawiać w każdym innym przypadku? Czy jest drugi taki przypadek w historii miasta by kilka tysięcy mieszkańców zniknęło bez wieści? W jakim okresie obnażano by zwłoki? Itd itd itd
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
PanHavranek 

Wysłany: Nie 08 Lut, 2009 23:00   

Ponieważ tak naprawdę to nie wiemy kompletnie nic , równie dobrze możemy sobie przyjąć do dyskusji
,że to np. ofiary "czarnej śmierci" z XIV, lub XVII w. (w XVII w. 18000 ofiar dżumy w Gdańsku (za Wikipedią) -
jeśli to prawda to ciekawe czy ktoś wie gdzie zostały w Gdańsku pochowane).
 
 
zapała 

Pomógł: 8 razy
Wysłany: Pon 09 Lut, 2009 15:05   

PanHavranek napisał/a:
Ponieważ tak naprawdę to nie wiemy kompletnie nic , równie dobrze możemy sobie przyjąć do dyskusji
,że to np. ofiary "czarnej śmierci" z XIV, lub XVII w. (w XVII w. 18000 ofiar dżumy w Gdańsku (za Wikipedią) -
jeśli to prawda to ciekawe czy ktoś wie gdzie zostały w Gdańsku pochowane).


Panie Havranek - litości - naturalnie możesz postawić każdą hipotezę - nawet najgłupszą - tylko po co?

Nie sądzisz, że ofiary czarnej śmierci z XIV lub XVII w. zapewne nie miały śladów po przestrzelinach w czaszkach, a skoro znaleziono tego rodzaju czaszki wśród innych szczątków, to także te pozostałe pochodzą z tego samego okresu?
 
 
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Pon 09 Lut, 2009 19:07   

zapała napisał/a:

Nie sądzisz, że ofiary czarnej śmierci z XIV lub XVII w. zapewne nie miały śladów po przestrzelinach w czaszkach,...


... no chyba, że... od bełtów z kuszy te dziurki bo muszkiet lub garłacz raczej odpada...
_________________
Liber is est existimandus, qui nulli turpitudini seruit.
Cave me, Domine, ab renegatus, ab inimico vero me ipse cavebo.
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 09 Lut, 2009 21:42   

PanHavranek napisał/a:
Ponieważ tak naprawdę to nie wiemy kompletnie nic , równie dobrze możemy sobie przyjąć do dyskusji
,że to np. ofiary "czarnej śmierci" z XIV, lub XVII w. (w XVII w. 18000 ofiar dżumy w Gdańsku (za Wikipedią) -
jeśli to prawda to ciekawe czy ktoś wie gdzie zostały w Gdańsku pochowane).
Ofiary były grzebane na cmentarzu jerozolimskim i św. Jerzego
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Pon 09 Lut, 2009 22:11   

Feuchtwangen napisał/a:
PanHavranek napisał/a:
Ponieważ tak naprawdę to nie wiemy kompletnie nic , równie dobrze możemy sobie przyjąć do dyskusji
,że to np. ofiary "czarnej śmierci" z XIV, lub XVII w. (w XVII w. 18000 ofiar dżumy w Gdańsku (za Wikipedią) -
jeśli to prawda to ciekawe czy ktoś wie gdzie zostały w Gdańsku pochowane).
Ofiary były grzebane na cmentarzu jerozolimskim i św. Jerzego

Na marginesie pytania o pochówki ofiar epidemii spieszę poinformować, że cmentarze ofiar zakładane były poza obrębem miejscowości. Wywózką na wozach zajmowały się specjalne "służby" powoływane zazwyczaj przez kata. Przykładem mogą być cmentarze choleryczne epidemii z 1831 roku. Na Kociewiu znajduje się kilka śródpolnych cmentarzy leżących w pobliżu miast założonych na rzucie koła bądź owalu, otoczonych wałem kamiennym lub ziemnym, o których tradycja mówi, że to cmentarze epidemiczne z XVII albo XVIII wieku. Raczej wykluczałbym chowanie takich zmarłych w obrębie cmentarzy przyszpitalnych.
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 09 Lut, 2009 22:19   

kolekcjoner napisał/a:
Raczej wykluczałbym chowanie takich zmarłych w obrębie cmentarzy przyszpitalnych.
fakt zmyliło mnie określenie "Przedmieście św. Jerzego" - domy dla chorych, ale Cmentarz Jerozolimski wg. K.Górskiego "Dzieje malborka", ale to także wyklucza sugestię P.Havranka
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group